Cleveland Heep (Paul Giamatti) starał się uciec od tego świata, zaszywając się wśród przepalonych żarówek i zepsutych urządzeń bloku Cove, którym się opiekował jako dozorca. Jednak pewnej nocy, która zupełnie odmieni jego życie, Cleveland odnajduje jeszcze kogoś, kto także ukrywa się wśród prozy życia w budynku - tajemniczą dziewczynę o
i jedyny, na którym nie dotrwałam do końca, bo zasnęłam. Plus za klimat, ale niestety, nie ratuje tego obrazu.
"Kobieta w błękitnej wodzie" miała zadatki, by stać się piękną historią o poszukiwaniu sensu życia i wyjątkowości każdego z nas. Mógł to być poemat o życiu i o postawie człowieka wobec czegoś nowego. A tak naprawdę jest jedna wielka kupa. Dostaliśmy historię zupełnie nieporywającą i tak naprawdę koszmarnie nudną ze...
więcejJak dla mnie zupelny niewypal.Nieudana Proba stworzenia na sile czegos nowego, oryginalnego.Po raz drugi w zyciu zastanawialem sie czy dotrwam do konca seansu.tworcy probowali pomieszac konwencje basniowa,komediowa i filmu grozy.W efekcie wyszedł popularny ogórek z dżemem i czarna kawa.Najbardziej denerwujacy jest...