PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484466}

Zrodzony w ogniu

Out of the Furnace
6,7 33 295
ocen
6,7 10 1 33295
7,7 6
ocen krytyków
Zrodzony w ogniu
powrót do forum filmu Zrodzony w ogniu

W ostatniej scenie Christian Bale siedzi przy stole w pokoju, który spowija pól mrok.

Interpretacje :

1. Wydaje mi się, że dzieje się to już wiele lat po dokonaniu zemsty..wygląda na człowieka przegranego, któremu przemoc nie dała ukojenia, żyje tylko wspomnieniami z przeszłości.

2. Od momentu kiedy dowiaduje się o śmierci brata popada w uzależnienie od narkotyków.
Ostatnie sceny zemsty, które oglądamy dzieją się juz tylko w jego głowie. W scenie kończącej film ma przewiązaną ręke, która by świadczyła o jego uzależnieniu. Wcześniej odbył podróz w góry gdzie kupił narkotyki

3. Kompilacja tych dwóch?

Co sądzicie?

Pozdr

yaro2705

właśnie też mi się zdaje, że zaczął ćpać

ocenił(a) film na 9
yaro2705

Według mnie film ma tzw. „otwarte zakończenie” dające widzom możliwość interpretacji treści i oceny postępowania bohatera. Ostatnia scena pokazuje Russella załamanego, osamotnionego, wypalonego. Stracił wszystko co najważniejsze w życiu: ojca, brata, miłość swojego życia i cel – założenie własnej rodziny gdzieś daleko od Braddock. A przecież nie chciał od życia niczego nadzwyczajnego. Żył uczciwie, chociaż biednie to godnie, ciężko pracując, obdarzając bliskich miłością i troską. Poza tym nie miał nic. I to właśnie stracił. Nie wiemy jakie były następstwa jego czynu: może trafił do więzienia a może nie – w końcu świadkiem był tylko jego dawny przyjaciel, policjant, który z pewnością był świadom, że policja nieprędko doprowadzi do aresztowania Harlana. Możemy się tego tylko domyślać. Jak również tego, co Russell zrobi – prawdopodobnie wyjedzie z Braddock. Ten tak ciężko doświadczony przez życie człowiek jest też zbyt pragmatyczny i uczciwy żeby zacząć ćpać. To co uważasz za przewiązaną rękę jest tatuażem w kształcie różańca.

ocenił(a) film na 7
Lasiurus

podoba mi się to!

ocenił(a) film na 7
yaro2705

Nie przypominam sobie aby miał przewiązaną rękę... na łapie miał tatuaż różańca :>

ocenił(a) film na 7
yaro2705

Odstawiam za 1. Nic innego mi się nie nasunęło.

yaro2705

Czytałem na jakiś amerykańskich stronkach że to hołd w stronę Francisa Forda Coppoli, i scena ta bezpośrednio nawiązuje do jakiejś ostatniej sceny "Ojca Chrzestnego"

ocenił(a) film na 9
yaro2705

a czy ktoś zauważył co zrobił Rusell jak dokonał zemsty? -wypuścił powietrze- jakby oddał ostatnie tchnienie, jakby jego życie też się skończyło..
ten moment zapadł mi w pamięci

ocenił(a) film na 9
jola_25

te oddech to moim zdaniem poczucie ulgi.

ocenił(a) film na 9
walery2277

ulgi? hmm po czym? wiedział już dobrze że niema --do czego-- wracać, stracił rodzinę , swoją kobiete, doknał zbrodni( w rozumieniu prawa) na oczach policjanta gdzie nie działał w obronie własnej, wydaje mi sie obrał sobie za cel pomszczenie brata bo tylko to mu zostało w życiu, pewnie po strzele myślał ze już reszte życia spędzi w więzieniu
ale ostatnia scena pokazuje że ów policjant też miał dług/słabość wobec niego(odbita kobieta)-bo Russela nie widzimy przecież w więzieniu

ocenił(a) film na 9
walery2277

chodź może ja sie mylę, muszę obejrzeć jeszcze raz

ocenił(a) film na 9
jola_25

ulgi po tym, że dopadł oprawcę ostatniej bliskiej mu osoby. zresztą ja też czułem przez cały film napięcie aż do tej chwili. dobrze zrobione.

ostatnia otwarta scena, może poza innymi przekazami, że policjant mógł wziąć zabicie harlana na siebie (chociaż byłoby to bardzo trudne do udowodnienia).

ocenił(a) film na 7
jola_25

a może po prostu wstrzymał oddech do oddania celnego strzału i co naturalne później wypuścił powietrze...
tutaj nie musi być jakiegoś głębszego sensu, można to różnorako interpretować

ocenił(a) film na 9
jola_25

Moim zdaniem było to poczucie ulgi. Po stracie ojca, brata i dziewczyny stracił poczucie sensu tego co robił. Pracował na założenie rodziny i pomoc bratu. Bez tego pozostał obowiązek pomszczenia brata. To go gryzło i nawet Kościół nie mógł zaprowadzić pokoju w jego duszy - była tam scena o kazaniu nt. grzechu i przebaczenia.

Ostatnia scena z tatuażem dla mnie oznacza, że w końcu odnalazł samego siebie i przyjął Chrystusa do serca. Co inni odbierają za pustkę, ja odczytuję jako moment skupienia w modlitwie.

Po trochu ten film przypomina mi przypowieść o synu marnotrawnym, gdzie jego brat był właśnie takim synem, o on był tym drugim, który został przy ojcu.

ocenił(a) film na 7
yaro2705

To było tylko w jego głowie.... po tym jak przycpal zakupiony towar, który miał mu "urwac j@j@"

ocenił(a) film na 9
yaro2705

muszę obejrzeć jeszcze raz, bo po waszych wpisach czuję się jakbym oglądała inny film. Świetna scena: Bale / Harrelson . Klimatyczna, zbliżenia na twarz dające do myślenia.

ocenił(a) film na 8
yaro2705

Ja rozumiem ostatnią scenę albo w ten sposób, że minęło ileś lat (ma krótkie włosy, więc nie jest to raczej nazajutrz), a on nadal czuje się samotny i żyje z poczuciem pustki, albo że minęło niewiele może i czasu, ale on siedzi w domu ojca, więc - nie jest w więzieniu (zapewne za sprawą policjanta, z którym jest jego kobieta, bo ten mając poczucie winy nie zdradził dokładnych okoliczności morderstwa). Tak ja to rozumiem, ale scena końcowa celowo jest tak skonstruowana, by było pole do różnorodnych interpretacji :-)

ocenił(a) film na 9
Chrumka_filmweb

Tez takie odnioslam wrazenie.Nie trafil do wiezienia.Dobrze oswietlona reka sugeruje narkotyki,o tym pomyslalam,choc przyznam sie ,nie zauwazylam ,czy byla przewiazana..Napewno pustka i brak motywacji do zycia,odretwienie...Dla mnie film naprawde dobry.

ocenił(a) film na 7
belight

Też sądzę że policjant dał sobie spokój i mu odpuścił bo wiedział przez co przeszedł główny bohater. Szczerzę wątpię aby cała akcja zemsty miała się dziać tylko w jego głowie z powodu narkotyków. Sam film jednak mnie jakoś nie porwał, liczyłem na dużo więcej, no i bardziej to dramat niż thriller.

yaro2705

Zdaje mi się, że on miał negatywny stosunek do narkotyków. Nawet nie wziął zakupionej torebeczki i musiał mu dealer przypomnieć.

ocenił(a) film na 7
yaro2705

To był tatuaż. Albo odsiedział i wyszedł albo w ogóle go nie zamknęli. Wg mnie chodziło o to, że po zemście wziął się do kupy i skończył remont domu po ojcu.

ocenił(a) film na 9
mateuszzzzzzzz

A po remoncie ...brak celów i wypalenie i samotność go dopadły ...

ocenił(a) film na 7
Joseph88

A mnie się wydaję, że przejął interes Johna Petty'ego. Półmrok sugeruje zejście na złą drogę, a poza tym wnętrze wygląda jak na ten film dość luksusowo.

ocenił(a) film na 7
boolee

Mam takie samo wrażenie.
Po zabójstwie przestał być sobą albo nie chciał być sobą. Inna droga nasunęła się sama.

ocenił(a) film na 7
boolee

Też tak myślę, cały jego image nawiązuje do Petty'ego (fruzura, księga buchalteryjna na biurku...).

ocenił(a) film na 8
yaro2705

Jak dla mnie to chodziło tylko o to, zeby szerzyć wsród widzów świadomość problemu jakim są wrastające pazury u nóg u pingwinów królewskich

ocenił(a) film na 6
yaro2705

Jak interpretuję ostatnią scenę? Bale przejął schedę po Dafoe.

Co do filmu - 6/10. Lubię klimat "czerwonej" Ameryki ale w tym filmie nie ma magii jak dajmy na to w Blue Ruin Saulniera. Z takimi aktorami to powinna być uczta dla zmysłów ale chyba po prostu zabrakło fajnego scenariusza.

ocenił(a) film na 6
wont

Aha i jeszcze dodam, że jakby ujęcia nie przerwano a kamera pojechałaby dalej - za biurko przy którym siedzi Bale - to naszym oczom ukazałaby się klęcząca Zoe Saldana haratająca mu gałę.

ocenił(a) film na 10
yaro2705

Ale ku...r wa wymyślacie na siłe. Koleś po prostu siedzi zamyślony z tatuazem na ręce a wy juz projektujecie że pod koniec filmu go ufo porwało, ćpa i hoooj wie jeszcze co. Uspokójcie sie.

yaro2705

Zemsta została dokonana. Ross zostaje sam ale na wolności. Gliniarz odpuszcza sprawę. Ja to tak widzę. Swoją drogą podoba mi się motyw z polowaniem. Sceny gdy Rodney jedzie na walke są przeplatane z polowaniem na jelenia. Młody był takim trochę "jeleniem". Zaszlachtowali go jak zwierzę. Podczas zabójstwa Woody każe młodemu odwrócić wzrok. Jakby nie traktował tego osobiście. Po prostu młody miał pecha. Motyw spojrzenia pojawia się na końcu ale to Ross strzela. Za jażdym razem gdy Woody na niego patrzy. Zadbał o to by wiedział dlaczego Degroat zginie. Rani go ale nie zabija. Chce mu zadać cierpienie. Dla mnie bardzo mocna końcowka.

ocenił(a) film na 7
Kuba_Po_Po

To prawda mocna końcówka, ale ogólnie film świetny.

ocenił(a) film na 9
yaro2705

Po prostu policjant udaje, że nic nie widział, nie znaleziono sprawcy, Russel nie zostaje o nic oskarżony, ciągle przeżywa śmierć brata.. ja tak to interpretuję.

ocenił(a) film na 7
yaro2705

Właśnie obejrzałam, 1godz 56min-osttani kadr- ręka nie jest przewiązana niczym, on ma tatuaż przypominający różaniec, siedzi przy eleganckim biurku, na komodzie obok koszyk chyba z dużą kasą, sporo jej tam( banknoty) , on zamyślony, włosy krótkie, na stole pilot od tv i jakieś papiery, w oknie jakaś stara fabryka widoczna z oddali.. Ja myślę, ze albo się wywinął, albo wrócił z więzienia, przejął interes Dafoe'a( stąd kasa), ale nie dało mu to szczęścia, bo ani zemsta ani kasa nie wynagrodzą straty, nie zapełnia pustki..

ocenił(a) film na 7
Lysiczka

Przecież to jest u niego w domu... Był wcześniej taki kadr, nawet rzeczy były podobnie ułożone więc to musi być niedługo po zabiciu Degroata. Nie wiem też gdzie tam widzicie że ma krótkie włosy bo mi wydaje się że ma takie same jak wcześniej.

ocenił(a) film na 7
Guru_Wyrocznia

Hm... Może masz rację... Włosy ma krótsze, tak mi się wydawało.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones