Zagrac takim filmie na takim poziomie to naprawde sztuka. Chłopak mi zaimponował i to nie na
żarty.
"Ladies and gentlemen let's hear it for Lindsey Dill" - bezcenna chwila. Wczoraj puściłem sobie kawałek Warrant - "Cherry Pie" i nie mogłem powstrzymać powracających spazmów śmiechu :)
Bo u nas nikt nie szuka młodych talentów, tylko kolesiostwo wkręca swoje drewniane bachory do filmu i efekty widać.
Zgadzam się z Tobą. Jego rola jak tanczył na wyborze miss mega! Koleś zrobi kariera! ups on już ją robi!! mega zdolny
obejrzałam wczoraj film i mi ten chłopczyk bardzo zaimponował, bo przecież on wkręcał obcych dorosłych ludzi, musiał na bieżąco reagować na to co oni mówią ^^ szczególnie scena z nowym tatą była mega trudna! :) musi bardzo bystry i inteligentny!
Mi także bardzo podobała się jego gra.
I ta idealna, naturalna mimika do grania w komediach ;)
Dla mnie bomba
A ja zaznacze że w Bad Grandpa to nie była zwyczajna gra, ale tam potrzeba było dużo improwizacji (mniej, więcej ale zawsze).
Podziwiam kolesia ;P