Dla mnie całkiem dobry aktor, widać że się starał. Szkoda tylko że te starania przyćmił Tom
Hardy .
Cała trójka aktorów pokazała się z najlepszej strony- przede wszystkim wielkie ukłony za ogromny wysiłek fizyczny ( nie wiem jak Hardy ale Edgerton nigdy nie kojarzył mi się z typem atlety, a tu proszę- jak zawodowiec;)). Poza tym przez cały film nie mogłam się opędzić od myśli, że Hardy wygląda jak Ryszard Peja:)