Wschodnioazjatyccy aktorzy, modelki, celebryci masowo trafiają pod skalpel. Ta plaga z operacjami plastycznymi jest szczególnie widoczna w Korei Południowej, gdzie nawet zwykli ludzie, a szczególnie młode kobiety, operują i poprawiają co tylko popadnie. Pytanie jest więc takie, ile z tej zjawiskowej urody chińskiej aktorki jest prawdziwa, nadana przez Matkę Naturę?
P.S. Uczennica zakochana w ,,księdzu'' też ładna z twarzy.